WHIPPET - wykańczanie blaszanki :-)
I nieco poskrobane, potem utrwalanie i dalsze świnienie :-)
Pomalowane toto...
Pierwsze glutowanie ;-), na razie zabawa z wydechem , ciekawe jak wyjdzie toto ...
Pierwszy Whippet już prawie gotowy do malowania i innych takich różnych spraw :-)
W międzyczasie kolejny sandacz - grubasek .....
Jeden bok gotowy, została tylko śrubka w tej niszy na przodzie... na fotach kilka zbliżeń ...
Ech, nie jestem zadowolony zbyt z tych kółek, będzie niestety trochę dziadowsko wyglądać, ale raczej w sumie nie będzie to zbyt widoczne, więc w ten deseń będę montował to wszystko....
I jeszcze kolejna przymiarka, jeden układ napędowy ( kurde jak to się fachowo nazywa ), jest już prawie oklejony drobnicą....
Dzisiaj przyszły zamówione szablony do malowania napisów JULIAN'S BABY na moim Whippecie, oraz plakietki firmowe do FT17 , który leży rozgrzebany i czeka na lepsze czasy. Hmm , wieża w każdym razie już jest gotowa ...... To będzie cały zestaw z żywicy naturalnie...
Doszedł jeszcze wichajsterek do blokowania drzwi prawdopodobnie, zresztą sam nie wiem ale był więc u mnie też będzie :-)
I oto pierwsza przymiarka - mniej więcej tak toto będzie wyglądać :-)
Zrobiłem to kółeczko podtrzymujące, co je widać dużo trochę :-), już się kisi w silikonie, później odlew trzeba lekko przerobić i dopasować tak tak aby para razem sklejonych pasowała idealnie między blachami. Potem przerobione kółeczko powędruje zaś do silikonu ....
Na fotach taki mój prosty sposób na ciemne i rdzawe łby od szpilek do traków. Po prostu wystarczy przegrzać szpilki nad gazem i efekt murowany :-). Po pomalowaniu i uświnieniu gotowych gąsienic, podczas przecierania farba się zetrze z łbów i będzie widać takie cuś, a nie sreberko ....
W końcu udało się posklejać do kupy wszystkie cztery sztuki trakcji :-), Jedna tylko się zwichrowała kurde troszkę, ale myślę że przy przyklejaniu do kadłuba da się naciągnąć- w końcu to zwykła tektura tudzież karton :-). Od jutra zaczynam oklejanie duperelami, jeszcze muszę zrobić kółka podtrzymujące, górne, w świetle papierów com jest uzbierał od budowy ostatniego Whippeta jednak je widać i to bardzo .....
Kolejne etapy montażu boczków, oczywiście to wielka improwizacja , na bieżąco kombinuję tak aby było zgodne z oryginałem :-). Pierwszy z czterech prawie gotowy- bez dupereli oczywiście...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Krytyka mile widziana :)
Notes and comments are welcome:)