Kartonowo - żywiczny Whippet w skali 1:15 ...
Powycinane i podklejone tekturą oraz z lekka pokryte fakturą ścianki układu jezdnego , teraz zabawa jak to wszystko ładnie posklejać , potem muszę dorobić kółka podtrzymujące - w każdym razie od groma roboty jeszcze na tymi boczkami kurde...
I jeszcze fotka z kawałkiem układu wydechowego :-)...
No to rozpocząłem budowę boków z trakcją :) , na focie pierwsze wycinanki ..
W zasadzie oba kadłuby są gotowe, zostało jeszcze ponitowanie spodów, ale to po przyklejeniu tych bocznych wózków jezdnych, dzyndzel do przytrzymywania drzwi ( chyba ) i listwy służące do mocowania ekwipunku, które też na końcu po malowaniu całości osobno będę dorabiał .... Na fotach niektóre zbliżenia detali.. Jak widać, udało mi się uzyskać kartonowe łączenia blach - takie fajne szpary między nimi ..
Powoli kończę detalowanie kadłubów, trochę nitów jeszcze, klapa od góry, itd... Jutro zaczynam budowę układu jezdnego...
Znowu miałem mały wyjazd, więc była mała chwila przerwy...Na focie przyklejone trochę detali ....
I gotowe, udało się chyba zrobić krawędzie blach, wyjdzie w praniu po pomalowaniu na gotowo czy dobrze....Kadłubki są pomalowane stalowatą farbą nitro z dodatkiem proszku coby uzyskać delikatną fakturę oraz w celu powierzchniowego utwardzenia kartonu, coby na gotowym modelu nie wyglądał jak karton.....
A tu widać powierzchnię po przeszlifowaniu papierem zero nic :-)..... Faktura jak ta lala ....
Heh, i drugi kadłubek się powoli rodzi :-)...
Kadłub gotowy, teraz pora polepić drugi uwzględniając kilka małych niedokładności, które się ujawniły podczas budowy tego oto :-)
Pierwsza przymiarka wieży do kadłuba ......
Jednak muszę nieco wzmocnić boki, aby utrzymać płaszczyznę ....Wkrótce koniec kadłuba....
Częściowo sklejony kadłubek, powzmacniany kątownikami , paskami tektury i podlany żywicą . Żywica fajnie wsiąka w tekturę która pięknie twardnieje i kadłub będzie sztywny bez żadnych wręg i innych utrudnień :-) . W środku, na dnie są wklejone plomby ołowiane coby utrzymać cały model we właściwej pozycji ..
Kawałki kadłuba jeszcze nie sklejone....
Mała przerwa na budowę dwóch Whippetów , z tego jeden dla siebie w końcu :-). na razie malutkie co nieco, bawię się w przerabianie kilku gadżetów. W końcu trochę materiałów nowych do Whippeta się udało zdobyć... Na focie kawałek dzioba w którym jest zbiornik paliwa, kartonowo-tekturowy spód oraz poprawione klamoty do wydechu...
Powycinane i podklejone tekturą oraz z lekka pokryte fakturą ścianki układu jezdnego , teraz zabawa jak to wszystko ładnie posklejać , potem muszę dorobić kółka podtrzymujące - w każdym razie od groma roboty jeszcze na tymi boczkami kurde...
I jeszcze fotka z kawałkiem układu wydechowego :-)...
No to rozpocząłem budowę boków z trakcją :) , na focie pierwsze wycinanki ..
W zasadzie oba kadłuby są gotowe, zostało jeszcze ponitowanie spodów, ale to po przyklejeniu tych bocznych wózków jezdnych, dzyndzel do przytrzymywania drzwi ( chyba ) i listwy służące do mocowania ekwipunku, które też na końcu po malowaniu całości osobno będę dorabiał .... Na fotach niektóre zbliżenia detali.. Jak widać, udało mi się uzyskać kartonowe łączenia blach - takie fajne szpary między nimi ..
Powoli kończę detalowanie kadłubów, trochę nitów jeszcze, klapa od góry, itd... Jutro zaczynam budowę układu jezdnego...
Znowu miałem mały wyjazd, więc była mała chwila przerwy...Na focie przyklejone trochę detali ....
I gotowe, udało się chyba zrobić krawędzie blach, wyjdzie w praniu po pomalowaniu na gotowo czy dobrze....Kadłubki są pomalowane stalowatą farbą nitro z dodatkiem proszku coby uzyskać delikatną fakturę oraz w celu powierzchniowego utwardzenia kartonu, coby na gotowym modelu nie wyglądał jak karton.....
A tu widać powierzchnię po przeszlifowaniu papierem zero nic :-)..... Faktura jak ta lala ....
Heh, i drugi kadłubek się powoli rodzi :-)...
Kadłub gotowy, teraz pora polepić drugi uwzględniając kilka małych niedokładności, które się ujawniły podczas budowy tego oto :-)
Pierwsza przymiarka wieży do kadłuba ......
Jednak muszę nieco wzmocnić boki, aby utrzymać płaszczyznę ....Wkrótce koniec kadłuba....
Częściowo sklejony kadłubek, powzmacniany kątownikami , paskami tektury i podlany żywicą . Żywica fajnie wsiąka w tekturę która pięknie twardnieje i kadłub będzie sztywny bez żadnych wręg i innych utrudnień :-) . W środku, na dnie są wklejone plomby ołowiane coby utrzymać cały model we właściwej pozycji ..
Kawałki kadłuba jeszcze nie sklejone....
Mała przerwa na budowę dwóch Whippetów , z tego jeden dla siebie w końcu :-). na razie malutkie co nieco, bawię się w przerabianie kilku gadżetów. W końcu trochę materiałów nowych do Whippeta się udało zdobyć... Na focie kawałek dzioba w którym jest zbiornik paliwa, kartonowo-tekturowy spód oraz poprawione klamoty do wydechu...