No i koniec budowy modeluStuga.
W zasadzie zostało jeszcze rusztowanie na klamoty na zadku, włożenie anten i będzie jakby koniec budowy :)
Młot jeszcze nie za bardzo gotowy, klocek jakby tak :)
Trza się wziąć do końcówki po wakacjach tak jakby :P.
Takie makro..
Troszkę detali ...
Powolutku do przodu - będzie zapasowa antena :)
Dupcia jakby gotowa - jedzemy dalej :)
Kadłub połączony z nadbudówką ...
Powoli trza zacząć zabawę z duperelami ....
Przed mizianiem wodą.....
Działający wizjer kierowcy z kocim włosem :P
Pora na delikatne błotko ...
No więc tak wygląda nadbudówka świeżutko po zmyciu soli i lekkim drapaniu. Jeszcze są tu i ówdzie pochowane pigmentowe gluty, ale zabawa będzie po washowaniu i na całkiem sucho..
Nadbudówka pomalowana, jutro zabawa z myciem, drapaniem i innymi cudami na patyku. No i oczywiście krzyże - szablony na błotniku ..
Po dobrudzeniu, fixer coby utrwalić i efekt po wyschnięciu. W rzeczywistości jest całkiem dobrze - lampa trochę przejaskrawiła kolorki błotka ..
Po umyciu i lekkim podrapaniu - prawdziwe błoto :)
Po pomalowaniu kadłuba lakier do włosów i solenie ..
Efekt końcowy ..
Wieżyczka dowódcy tuż przed zabawą...
Zimm pojechany po całości :)...
Waffelzimmerit :) ausf G..
A tutaj mój nowy wynalazek w trakcie testów. Jedna foremka plus guma na bandaże plus żywyca na felgę :P. Jak na razie wygląda całkiem obiecująco..